Wibrujący misiaczek - Teddy Love Vibrating Teddy Bear

Wibrujący misiaczek - Teddy Love Vibrating Teddy Bear Działa absolutnie na serio Na rynku można znaleźć pewną ilość erotycznych gadżetów wyglądających jak maskotki czy pluszaki i wibrujących, głównie dla zabawy, do wręczenia komuś jako prezent...

Producent, marka: Teddy Love
295,00zł

Uwaga! Ten produkt jest w tej chwili niedostępny.


Zobacz podobne, dostępne produkty »
Sklep: Pokój Rozkoszy
Oceń ten produkt i podziel się opinią »

Wibrujący misiaczek - Teddy Love Vibrating Teddy Bear Działa absolutnie na serio Na rynku można znaleźć pewną ilość erotycznych gadżetów wyglądających jak maskotki czy pluszaki i wibrujących, głównie dla zabawy, do wręczenia komuś jako prezent czy wywołania śmiechu na imprezie.
Teddy Love nie ma z nimi wiele wspólnego.Teddy Love jest bowiem unikalnym, oryginalnym i pomysłowym modelem wibratora ukrytego pod postacią sympatycznego miśka.
To nie jest śmieszna zabawka – to jest wibrator, chociaż na pewno wzbudzi na waszych ustach uśmiech;) W nosku i języku Miśka kryje się bardzo mocny silniczek, który naprawdę i absolutnie skutecznie potrafi doprowadzić do orgazmu.
Ma wiele zalet i w zasadzie tylko jedną wadę – nie jest żywy.
Chociaż, może to kolejna z zalet? Można uprawiać z nim seks i pieścić się nim w wielu przeróżnych pozycjach.
Ocierać się o niego na siedząco, na leżąco, od tyło, przodu i z boku.
Z nogami zaciśniętymi na nim albo szeroko przed nim rozłożonymi.
Jest na tyle duży, że ręce pozostają wolne, można go dosiadać, brać pod siebie, brykać po nim i skakać, aż cały pyszczek będzie lśnił mu od słodkości.
Można zostawić go na wierzchu, spać z nim, postawić na szafce nocnej, wziąć ze sobą w podróż i udawać małą dziewczynkę, która nie może rozstać się ze swoim pluszakiem, i naprawdę nocami wtulać się w niego z całej siły.
Można go przytulać, rozmawiać z nim (nie odpowie), zwierzać się z sekretów (nie wyjawi), traktować jak ukochanego misia pluszowego.
Można go używać niezależnie od płci, bo i mężczyźnie ten zwierzaczek potrafi zrobić dobrze.
Można go kupić bez wstydu, w końcu to tylko Misiek, niewinna zabawka.
Można go kochać za to, że potrafi wspaniale pieścić ale NIE przypomina w żaden sposób członka.
Można go potraktować jako świetny pomysł na prezent i niewinnie spytać obdarowaną osobę następnego dnia jak Misiek sprawował się w nocy.
Zasilany jest trzema bateriami paluszkami, co pozwala na wytworzenie silnych i długotrwałych wibracji.
Przełącznik na grzbiecie ustawia go w pozycji gotowości.
Teraz wystarczy tylko czule wyszeptać do uszka „Bierz mnie” i nacisnąć prawe ucho by włączył się (bez szeptania też się włączy).
W lewym uchu skrywa się sterowanie prędkościami – jest ich 10 do wyboru, dużo, jak na „zabawkę”.
On sam też jest duży – 51cm czyni z niego kawał Miśka.
Dlatego właśnie faktycznie można go dosiadać, brać między nogi, tulić się do niego.A gdy już tulenie skończymy wystarczy woda z mydłem (albo środek czyszczący do akcesoriów erotycznych) by Miśka przywrócić do stanu świeżości, w jakim będzie grzecznie czekał na wasze kolejne spotkanie.
Plotka mówi, że twórczyni Miśka pewnej nocy miała wielką ochotę przytulić kogoś, pogłaskać, popieścić się z kimś.
I by już nigdy nie odczuwała chłodu w samotne wieczory narodził się on – Misiek.
Mamy nadzieję, że i w waszych łóżkach znajdzie się dla niego miejsce.

Dodaj swoją opinię na temat produktu


Ocena:  



Dodaj